Premier Katalonii Carles Puigdemont z jednej strony przyjął mandat o ogłoszeniu niepodległości po tym, jak 92% glosujących Katalończyków opowiedziało się za ustanowieniem niezależnego państwa. Z drugiej jednak strony, przywódca Katalonii apelował, by separacja nastąpiła po kilku tygodniach, co pozwoli nawiązać dialog z władzami Madrytu.
Taki obrót sprawy doprowadził do zamieszania i powszechnej dezorientacji. Wiele osób nie widzi w tych słowach jasnej deklaracji i pyta czy Katalonia ogłosiła w ten sposób niepodległość czy wstrzymała swoje dążenia do tego.
Premier Hiszpanii Mariano Rajoy zwraca się do rządu Katalonii, aby doprecyzowała swoją decyzję.
Formalnie wzywamy kataloński rząd, by potwierdził, czy ogłosił niepodległość Katalonii, niezależnie od celowego wprowadzenia zamieszania co do daty wejścia w życie tej deklaracji – mówił w swoim przemówieniu premier Hiszpanii.