Referendum w Katalonii “niczym więcej, jak niemożliwą chimerą”

Premier Hiszpanii żąda od regionalnego rządu Katalonii, by zaniechać organizacji referendum w sprawie separacji regionu. Władze z Madrytu sięgają po kolejne rozwiązanie i przejmują fundusze Katalonii.

To referendum narusza najbardziej podstawowe zasady parlamentarne, ucisza grupy opozycyjne i ignoruje zastrzeżenia co do jego legalności, nawet ze strony katalońskich instytucji. Jest od samego początku skrajnie antydemokratyczne.

Mariano Rajoy, premier Hiszpanii

Tak o referendum mówił hiszpański premier podczas transmitowanego przez telewizję przemówienia. Szef rządu apeluje do regionalnego rządu Katalonii, by zrezygnował z przeprowadzania referendum w sprawie separacji Katalonii. Politycy z Madrytu uważają to głosowanie za nielegalne i sprzeczne z hiszpańskim prawem.

Rząd Hiszpanii próbuje na różne sposoby zniechęcić katalońskich polityków do organizacji referendum. Wielu burmistrzów tego regionów otrzymuje ostatnio wezwania do sądu w sprawie różnych zarzutów, których łącznie jest 700. Niektórzy z urzędników zostają aresztowani, gabinety innych urzędników są przeszukiwane.

Teraz Madryt posunął się do kolejnego kroku i przejął funkcję bezpośredniego “płatnika” – od tej pory będzie zarządzał funduszami Katalonii. Rząd regionalnej autonomii katalońskiej, Generalitat, dysponował we własnym zakresie kwotą 1,4 mld euro miesięcznie. Teraz te pieniądze będzie kontrolował Madryt.