W Elblągu doszło do skandalicznego odkrycia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Marek K., grabarz pracujący na jednym z cmentarzy, został skazany na 10 miesięcy więzienia za otwieranie trumien i kradzież przedmiotów osobistych zmarłych.
Mazury
Policjanci zostali powiadomieni o kradzieży z włamaniem do paczkomatu, do której doszło w gminie Iława. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że nieznani w tamtym momencie sprawcy, przy użyciu specjalnie przygotowanego narzędzia, podważali drzwiczki skrytek i wyjmowali z nich paczki.
Zarzut znieważenia zwłok usłyszała 28-letnia mieszkanka powiatu działdowskiego, która porzuciła ciało dziecka w sortowni śmieci. W zależności od wyników sekcji zwłok, kwalifikacja prawna czynu może ulec zmianie.
Dokonywał kradzieży danych osobowych, a następnie wykorzystywał je do wyłudzania usług i sprzętów telekomunikacyjnych na szkodę operatora telekomunikacyjnego. 14-letni mieszkaniec Szczytna doprowadził firmę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, powodując straty na kwotę prawie 75 tysięcy złotych.
Awantura, która wybuchła w domu 44-latki wynikła z kłótni na temat ostatnich wyborów. Agresywna kobieta wyjęła z zupy kość i uderzyła nią w głowę partnera. Mężczyzna miał ranę wymagającą zaopatrzenia w szpitalu
Policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanych rodzicach opiekujących się małoletnimi dziećmi. Sytuacja miała miejsce w jednej z miejscowości w gminie Biała Piska. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali pijaną kobietę i jej kompletnie pijanego partnera oraz ich 8-letnią córkę.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia, które miało miejsce na jednym z giżyckich osiedli. Kobieta wypadła z okna na trzecim piętrze na ziemię. Zdaniem śledczych, nie był to wypadek - w sprawie zatrzymano jej męża.
W tragicznym zdarzeniu, które miało miejsce w Rabce-Zdroju, małopolskim kurorcie zdrowotnym, trzy osoby – dwoje dorosłych i 6-letnie dziecko – zginęły przygniecione przez drzewo, które przewrócił silny wiatr. Do wypadku doszło około godziny 14:30, kiedy to bezlitosne żywioły pokazały swoją destrukcyjną moc.
18-latek przyjechał z sąsiedniego powiatu kraść złom, samochodem zabranym bez wiedzy i zgody właściciela, z zamontowanymi tablicami rejestracyjnymi od innego pojazdu oraz mając sądowy zakaz kierowania pojazdami. Oprócz tego był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
10 marca wracając ze służby dyżurny nowodworskiej policji, zauważył kierującego motocyklem, który jechał, wraz z pasażerem nie mając tablicy rejestracyjnej, nie mając świateł, poruszali się bez kasków ochronnych, a co więcej jego pasażer oświetlał mu drogę latarką.