Kanadyjski samolot leciał z Montrealu do San Francisco, na pokładzie znajdowało się 149 osób. Kontrolerzy ruchu lotniczego próbowali nawiązać kontakt z załogą samolotu, jednak bezskutecznie.
Piloci pomylili miejsce do lądowania. Wylądowali na pasie, na którym tuż przed nimi lądował inny samolot. Od tragedii dzieliła ich chwila, kontrolerzy obawiali się najgorszego.
Piloci utrzymują, że nie słyszeli żadnego komunikatu. Możliwą przyczyną jest awaria radia, przez co łączność z wieżą nie była możliwa.