Niemcy otwierają Euro 2024 wysokim zwycięstwem nad Szkocją

W inauguracyjnym meczu 17. edycji Mistrzostw Europy, reprezentacja Niemiec odniosła zdecydowane zwycięstwo nad Szkocją, wygrywając 5:1 (3:0). Spotkanie miało miejsce w Monachium, a gospodarze turnieju pokazali znakomitą formę, co sprawia, że są jednymi z faworytów do zdobycia tytułu.

 

Niemcy, którzy w swojej historii trzykrotnie sięgali po mistrzostwo Europy (dwa razy jako RFN), nie błyszczeli w ostatnich latach na największych turniejach. Rozpoczynający się w piątek turniej na ich ojczystej ziemi miał być okazją do przełamania tej serii niepowodzeń.

Pod wodzą trenera Juliana Nagelsmanna, który przejął stery reprezentacji niespełna rok temu, Niemcy wystawili na mecz ze Szkocją niezwykle mocny skład. W zespole znaleźli się czołowi piłkarze europejskiej sceny, tacy jak Manuel Neuer, Toni Kroos i Ilkay Guendogan. Od samego początku meczu gospodarze pokazali swoją zdecydowaną przewagę.

Już w 10. minucie Joshua Kimmich podał do Floriana Wirtza, który mocnym strzałem pokonał bramkarza Angusa Gunna. Był to drugi gol w reprezentacji dla młodego pomocnika Bayeru Leverkusen, który mając 21 lat i 42 dni, stał się najmłodszym strzelcem Niemiec w historii mistrzostw Europy.

Po objęciu prowadzenia Niemcy nie zwalniali tempa, kontrolując grę i utrzymując przeciwników z dala od piłki. Ich ofensywna gra przyniosła kolejny efekt w 19. minucie, kiedy to Kai Havertz asystował przy bramce Jamala Musiali, który potężnym strzałem pod poprzeczkę zdobył drugiego gola.

W pierwszej połowie Niemcy zwiększyli swoje prowadzenie dzięki rzutowi karnemu, który pewnie wykorzystał Kai Havertz. Karny został podyktowany po brutalnym faulu na Ilkay’u Guendoganie, za który Ryan Porteous otrzymał czerwoną kartkę.

W drugiej części meczu, grając w osłabieniu, Szkoci musieli stawić czoła jeszcze większym trudnościom, próbując powstrzymać rozpędzonych rywali. Niemcy całkowicie zdominowali boisko, zmuszając przeciwników do głębokiej defensywy. W 68. minucie Niclas Fuellkrug zdobył kolejną piękną bramkę, umacniając przewagę swojej drużyny.

Pomimo licznych okazji, Niemcy długo nie mogli podwyższyć wyniku. W 87. minucie Antonio Ruediger strzelił samobójczego gola, co dało Szkotom chwilę radości. Niemcy jednak szybko odzyskali kontrolę nad grą, a Emre Can ustalił wynik na 5:1, zapewniając ostateczne zwycięstwo.