Po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim i w formie przemyślanej
Mam nadzieję, że ten wyrok to początek wyroków w Polsce, które sprawią, że przestępcy i zbrodniarze – ludzie bez żadnych zahamowań – zaczną się bać i będą wiedzieć, że faktycznie mogą ponieść karę, że proces przebiega szybko, a kara jest adekwatna do popełnionego czynu
Do zabójstwa doszło 3 stycznia 2017 roku na krakowskim Kazimierzu. Chwilę przed zbrodnią Damian S. został poturbowany na ulicy przez kilku mężczyzn. Mężczyzna wrócił do lokalu, w którym pracował wziął nóż i wrócił na miejsce, w którym go pobito. W odwecie zadał cios w plecy, jak się okazało, przypadkowej ofierze. Na miejscu zginął 21-letni Mateusz Schmidt.