CBA udostępniło materiały ze śledztwa dotyczącego willi w Kazimierzu Dolnym

“Na podstawie decyzji Prokuratora Regionalnego w Katowicach Centralne Biuro Antykorupcyjne udostępnia materiały ze śledztwa dotyczącego willi w Kazimierzu Dolnym” – opublikowało we wtorek na stronie internetowej CBA. To m.in. raport, protokoły przesłuchań, stenogramy rozmów telefonicznych.

“Na podstawie decyzji Prokuratora Regionalnego w Katowicach z 10 lutego 2020 roku, Centralne Biuro Antykorupcyjne udostępnia materiały ze śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach w sprawie uchylania się od opodatkowania poprzez nieujawnienie właściwemu organowi przedmiotu i podstawy opodatkowania oraz podejmowanie działań mogących utrudnić stwierdzenie przestępczego pochodzenia środków płatniczych, sygn. akt RP I Ds. 42.2016” – napisano na stronie internetowej CBA.

Udostępnione materiały to cztery pliki w formacie pdf. Pierwszy zawiera raport dotyczący śledztwa sygn. akt RP I Ds. 42.2016 z m.in. kalendarium zdarzeń, analizą wykazów połączeń, faktycznym władztwem nad nieruchomością i sposobem jej zarządzania oraz negocjacjami w sprawie sprzedaży nieruchomości.

“W dniu 8 marca 2007 r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie zabezpieczyła płytę CD-R z zarejestrowanym przebiegiem rozmowy z dnia 14 września 2006 r. pomiędzy byłym premierem RP Józefem Oleksym, prezesem Bartimpexu Aleksandrem Gudzowatym oraz byłym posłem Janem Bisztygą. W trakcie rozmowy Józef Oleksy stwierdził, że majątek Aleksandra Kwaśniewskiego i Jolanty Kwaśniewskiej jest niewspółmierny do osiąganych legalnie dochodów i w znacznej części pochodzi z nieujawnionych źródeł. Z wypowiedzi Józefa Oleksego wynikało, że Aleksander Kwaśniewski jest m.in. właścicielem apartamentu w Wilanowie, działki w Jazgarzewie oraz nieruchomości w Kazimierzu Dolnym” – napisano we “Wprowadzeniu” do raportu, który liczy ponad 70 stron.

Drugi plik pdf to pierwsza część materiałów wyodrębnionych ze śledztwa – zawiera spis treści tych materiałów i stenogramy rozmów telefonicznych. Dokument ten liczy 127 stron.

Kolejnym plikiem jest druga część materiałów wyodrębnionych ze śledztwa, w których znalazły się kolejne stenogramy rozmów telefonicznych oraz notatki służbowe i protokoły przesłuchania świadków i oględzin przedmiotów zabezpieczonych do sprawy. Ta część ma 102 strony.

Ostatni plik, zatytułowany “Załączniki do raportu”, zawiera kolejne protokoły z oględzin zabezpieczonych przedmiotów i z przesłuchań świadków oraz umowę licencyjną zawartą między Aleksandrem Kwaśniewskim i Polską Oficyną Wydawniczą “BGW” oraz pismo Jolanty Kwaśniewskiej do redaktora naczelnego dziennika “Rzeczpospolita” z 2008 roku. Ten plik liczy 34 strony.

CBA udostępniło też na swojej stronie internetowej kilkadziesiąt nagranych rozmów telefonicznych w postaci plików mp3.

W miniony czwartek minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zwrócił się do ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o odtajnienie materiałów śledztwa prowadzonego obecnie przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach. Chodzi o postępowanie określane przez media, jako sprawa willi w Kazimierzu Dolnym.

Pod koniec stycznia były agent CBA Tomasz Kaczmarek, znany jako “agent Tomek”, w wyemitowanym w TVN24 reportażu oskarżył szefa MSWiA, ministra koordynatora służb specjalnych, byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, a także byłego wiceszefa Biura Macieja Wąsika o wywieranie na niego nacisków podczas operacji dotyczącej rzekomej willi Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich.

Według Kaczmarka dowody zebrane w operacji dotyczącej willi, która miała rzekomo należeć do byłej pary prezydenckiej, są wynikiem rozkazów i poleceń Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. “Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Ja osobiście nigdy takiego przeświadczenia nie powziąłem, a moje notatki (w których to Kaczmarek potwierdzał – PAP) i złożone zeznania są efektem nacisków ze strony moich byłych przełożonych” – mówił były agent CBA.

Na początku lutego szef CBA Ernest Bejda w wywiadzie w tygodniku “wSieci” zapewniał, że z materiału CBA wynika, iż nieruchomość w Kazimierzu Dolnym była w faktycznym posiadaniu i zarządzaniu Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich i jest na to wiele dowodów w dokumentach, które zostały odtajnione, i zapowiedział, że CBA występuje o zgodę prokuratora generalnego, by je upublicznić.

Śledztwo w sprawie majątku Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich toczy się w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach. Nikomu nie postawiono zarzutów.

Jak wcześniej poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach, śledczy wyłączyli materiał dowodowy, a prokuratura wszczęła postępowanie dotyczące składania przez świadka Tomasza Kaczmarka od lipca 2009 r. do 12 grudnia 2019 r. fałszywych zeznań w toku postępowań przygotowawczych prowadzonych w Prokuraturze Okręgowej Warszawa Praga i Prokuraturze Regionalnej w Katowicach.

Rzecznik podał, że wyłączone dowody – w tym wielokrotne zeznania świadka Tomasza Kaczmarka – zostaną poddane wnikliwej analizie w zestawieniu z pozostałym materiałem dowodowym. W zależności od ustaleń będą podjęte dalsze decyzje procesowe. (PAP)