Od wybuchu w kamienicy Tomasz J. cały czas przebywał w poznańskim szpitalu. Jego stan poprawił się na tyle, że w środę (28 marca) przesłuchał go prokurator. Wtedy usłyszał zarzuty zabójstwa, znieważenia zwłok i wysadzenia kamienicy. Łukasz Stanek z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu poinformował, że ze względu na stan zdrowia Tomasz J. został przewieziony na oddział szpitalny aresztu w Bydgoszczy. 43-latek jest na razie niesamodzielny i porusza się na wózku inwalidzkim.
Trzy miesiące aresztu dla Tomasza J. za wysadzenie kamienicy w Poznaniu
Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 43-letniego Tomasza J., który jest podejrzany m.in. o zabójstwo żony i wysadzenie kamienicy w Poznaniu w celu zatarcia śladów. Sąd podzielił zdanie prokuratury, że występuje obawa matactwa i ucieczki ze względu na wysoką karę grożącą podejrzanemu.
