“Lex Czarnek” w nowej odsłonie trafiło pod obrady sejmowej komisji. “Wszyscy wiemy, o co wam chodzi”

Lex Czarnek wraca do sejmu tylnymi drzwiami. Projekt ustawy niemal identycznej z zawetowaną w marcu przez prezydenta oficjalnie nie jest już ministerialny, a poselski, co skraca jego legislacyjną ścieżkę. Proponowane zmiany dotyczą roli kuratorów, dostępu do szkół organizacji zewnętrznych i organizacji nauczania domowego.

Zdaniem ministra edukacji wszystkie kontrowersyjne kwestie zostały usunięte lub doprecyzowane, opozycja i organizacje oświatowe mają w tej sprawie zdanie odmienne. Równolegle procedowany był też projekt prezydencki.