Śledczy dokładnie odtworzyli wydarzenia tamtej dramatycznej nocy. Ustalili, że kilka minut po północy Łukasz M. zamówił taksówkę w Słupsku do oddalonego o 5 kilometrów Głobina. Zrobił to, mimo że nie miał pieniędzy na zapłatę. Między mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań dotyczącej prawdopodobnie wysokości zapłaty za kurs. Łukasz M. zaczął zadawać kierowcy ciosy pięściami, a następnie wyjął ze spodni parciany pasek i zadzierzgnął go na szyi ofiary. Ostatecznie ciało ofiary porzucił w zagajniku, około 200 metrów od głównej drogi.
Skazany ma dodatkowo zapłacić żonie Stanisława Gostomskiego 100 tysięcy złotych, a synom po 50 tysięcy złotych.