Wielki pożar we wsi Nowa Biała. 20 rodzin bez dachu nad głową.

Wojewódzki Sztab Kryzysowy przygotowuje pomoc dla mieszkańców poszkodowanych w pożarze we wsi Nowa Biała na Spiszu; jesteśmy w stałym kontakcie i uruchomiliśmy śmigłowiec LPR, który udzieli niezbędnego wsparcia – podkreślił w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Jak informuje reporter Onetu, który jest na miejscu, wioska jest zablokowana przez policję, wpuszczane są tylko samochody służb ratowniczych.

Jak dodał, “pożar zajął tam już 20 budynków mieszkalnych i sytuacja jest poważna”. “W akcji bierze udział aż 65 zastępów straży pożarnej. Wojewódzki Sztab Kryzysowy przygotowuje pomoc dla mieszkańców poszkodowanych w pożarze” – podkreślił Morawiecki.

 

“Jesteśmy w stałym kontakcie i uruchomiliśmy już śmigłowiec LPR, który udzieli niezbędnego wsparcia. Na moje polecenie na miejsce udał się Wojewoda Małopolski Łukasz Kmita. O sytuacji będziemy informować na bieżąco”

zaznaczył szef rządu.

 

Po północy gdy akcja gaszenia pożaru dobiegła już końca, premier jeszcze raz poinformował o sytuacji w tej spiskiej wsi. Zapewnił, że nikt z mieszkańców, którzy stracili domy w pożarze, nie pozostanie bez dachu nad głową.

“Nikogo nie zostawiamy w potrzebie, gdy jego życie płonie. Zrobiliśmy wszystko, aby rodziny z Podhala miały dach nad głową. Wojsko natychmiast zaangażowało się w akcję pomocy. Rozmawiałem w tej sprawie z ministrem Mariuszem Kamińskim i z ministrem Mariusz Błaszczak oraz z wojewodą Małopolskim. To nie była łatwa akcja ratunkowa, ale opanowaliśmy żywioł. Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w jej przeprowadzenie. Świetna robota!” – napisał premier na Facebooku.