Tłumy liczą na błogosławieństwo „żyjącej bogini” Kumari. Nepalczycy oddają hołd dziewczynce, która ma być wcieleniem bóstwa
Tysiące ludzi zebrały się w Katmandu, aby otrzymać błogosławieństwo „żyjącej bogini” Kumari. W uroczystościach wziął udział m.in. prezydent Nepalu Bidhya Devi Bhandari. Ceremonia odbyła się jako zwieńczenie corocznego festiwalu Jatra, który odbywa się pod koniec okresu monsunowego. Podczas święta celebrowana jest Kumari – nepalska żyjąca bogini. Według wierzeń, jedyny raz w roku Kumari opuszcza wtedy swoją rezydencję na dłużej, przez trzy dni krążąc po ulicach Katmandu.
Kumari to dziewczynka, która nie weszła jeszcze w okres dojrzewania. Pochodziła z nepalskiego ludu Newarów. Wyznawcy wierzą, że Kumari jest wcieleniem bogini Taledźu aż do pierwszej miesiączki, kiedy bogini opuszcza jej ciało. Kumari jest czczona przez nepalskich hinduistów i część buddystów, którzy uważają, że jej błogosławieństwo da im szczęście i dostatek.