Tydzień pełen napięcia i emocji na kortach Wimbledonu osiągnął swój punkt kulminacyjny, kiedy Iga Świątek, liderka światowego rankingu, po dramatycznym meczu z Belindą Bencic awansowała do ćwierćfinału, co jest jej premierowym osiągnięciem na tych prestiżowych kortach. Wkrótce po jej triumfie, dowiedziała się, że jej kolejna przeciwniczka będzie Elina Switolina, która...
wimbledon
Polacy w komplecie zameldowali się w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Najpierw Iga Świątek, potem Hubert Hurkacz, a teraz jeszcze Magda Linette dołączyła do grona sukcesów naszych tenisistów.
Iga Świątek przegrała z Alize Cornet (4:6, 2:6) i na trzeciej rundzie kończy przygodę z wielkoszlemowym Wimbledonem. To pierwsza porażka Polki od... 16 lutego.
Pierwszy set – do zera, w drugim drobne kłopoty, które udało się szybko zażegnać. Iga Świątek w nieco ponad godzinę wywalczyła awans do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu, pokonując 252. rakietę świata, Chorwatkę Janę Fett 6:0, 6:3.
Na IV rundzie zakończyła udział w tegorocznym Wimbledonie Iga Świątek. Polska tenisistka przegrała w trzech setach z Tunezyjką Ons Jabeur 7:5, 1:6, 1:6. Zawodniczka z Afryki od początku spotkania pokazywała, że 20-latka z Raszyna nie będzie z nią miała łatwej przeprawy.
Hubert Hurkacz wyrównał najlepszy w karierze wynik w wielkoszlemowym Wimbledonie. W czwartek (1 lipca) Polak awansował do III rundy turnieju, pokonując w trzech setach Amerykanina Marcosa Girona.
Magda Linette w dwóch setach wygrywa z Eliną Switoliną.
Iga Świątek pewnie awansowała do III rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. W środowym (30 czerwca) meczu polska tenisistka odprawiła w dwóch setach Rosjankę Wierę Zwonariową.
Na trawiastych kortach Wimbledonu rozpoczął się trzeci w bieżącym roku turniej wielkoszlemowy. Potrwa on do 14 lipca. Już w poniedziałek (1 lipca) tłumy kibiców czekały przy wejściu.
Hubert Hurkacz pokonał w czterech setach Dusana Lajovicia i jako jedyny z trójki Polaków wygrał poniedziałkowy mecz 1. rundy Wimbledonu. Polak wygrał z rozstawionym z numerem 32 Serbem 6:3, 4:6, 6:4, 6:4.