Prokurator odmówił przyjęcia poręczenia majątkowego w kwocie miliona złotych za Sławomira Nowaka. Oskarżyciel uważa, że środki wpłacone przez córkę podejrzanego pochodzą ze źródła zakazanego ustawą. Prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przekazała, że wydanie postanowienia poprzedzone zostało szczegółową analizą.
Sławomir-nowak
Wraca sprawa Sławomira Nowaka - Prokuratura Okręgowa w Warszawie zarzuca byłemu ministrowi kierowanie sześcioosobową grupą przestępczą i przyjmowanie korzyści majątkowych. Chodzi o 6 i pół miliona złotych. Pełnomocniczka Nowaka zarzuca śledczym manipulacje materiałem dowodowym.
Na konto Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynął 1 mln złotych poręczenia majątkowego, które za Sławomira Nowaka złożyła jego córka, ale prokurator nie sporządził protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego z uwagi na złożony w sprawie sprzeciw. Obrona uważa takie działania oskarżyciela za bezprawne.
W piątek 18 czerwca upływał orzeczony przez sąd termin wpłaty 1 mln zł poręczenia majątkowego, które miało zapewnić podejrzanemu o korupcję Sławomirowi Nowakowi wolność. "Pieniądze wpłynęły, ale prokurator nie sporządził jednak protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego z uwagi na złożony sprzeciw" - podała prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Sąd Apelacyjny w Warszawie odmówił w czwartek wstrzymania wykonania orzeczenia z 2 czerwca br., którym sąd zdecydował, że podejrzany o korupcję Sławomir Nowak powinien wrócić do aresztu śledczego. Wniosek obrony o wstrzymanie decyzji o areszcie został uznany za "niezasadny" – dowiedziała się PAP.
Sławomir Nowak ma wrócić do aresztu, chyba że wpłaci milion złotych kaucji - orzekł sąd apelacyjny w Warszawie. Na wpłacenie poręczenia były minister transportu ma czas do 18 czerwca.
Są bardzo ważne przesłanki, aby Sławomir N. wrócił tam, gdzie jego miejsce - w ten sposób Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, prokurator generalny, skomentował decyzję warszawskiego sądu o uchyleniu aresztu tymczasowego wobec Sławomira Nowaka.
Ujawnienie bezprawnych działań organów ścigania w śledztwie przeciwko jej klientowi zapowiedziała adwokat Sławomira Nowaka Joanna Broniszewska.
Jeszcze dziś Sławomir Nowak może wyjść na wolność. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie aresztowania. Nowak będzie musiał wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości miliona złotych, ma zakaz opuszczania kraju oraz zatrzymano mu paszport. Prokurator zapowiedział odwołanie się od decyzji sądu.