Jak informuje dziennikarka Radia RMF FM, chłopiec pozostawał w śpiączce farmakologicznej, jednak nie udało się go uratować. Wszystko wskazuje na to, że tuż po porodzie w domu został wyrzucony przez okno. Policjanci znaleźli ślady krwi na parapecie i elewacji budynku, a w mieszkaniu rodziców dziecka znalezione zostały narkotyki.
Wcześniej 24-letnia matka usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa, które po śmierci dziecka przechodzą w zarzut zabójstwa. Grozi jej za to dożywocie. 29-letni ojciec dziecka usłyszał natomiast zarzuty posiadania znacznych ilości substancji odurzających i psychotropowych, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Obydwoje spędzą kolejne trzy miesiące w areszcie.
Para ma też trzyletnią córkę, która trafiła pod opiekę rodziny.
Źródło: RMF FM