Jak przekazali dziennikarze Radia RMF FM, noworodek został znaleziony dziś około godziny 10 rano przez przypadkową kobietę.
Mieszkanka pobliskiego domu wyszła wyrzucić śmieci, kiedy znalazła nagiego noworodka, zakrwawionego i z nie odciętą pępowiną. Kobieta natychmiast wezwała policję i udała się do domu po ręcznik, aby okryć dziecko.
Wiadomo, że stan dziecka jest ciężki, lekarze próbują uratować jego życie. Policja natomiast szuka matki dziecka.
Jak podał Głos Koszaliński, dziecko po przyjeździe karetki było reanimowane przez zespół lekarzy. W jednym z mieszkań w okolicy na parapercie znaleziono ślady krwi. Policja wyjaśnia czy ma to związek ze sprawą.
Aktualizacja (14:11)
Radio RMF FM poinformowało o prawdopodobieńśtwie, iż dziecko mogło zostać wyrzucone z pierwszego piętra. Być może ma to związek ze śladami krwi na paparapecie okien jednego z mieszkań oraz na elewacji budynku. Policjanci zatrzymali matkę oraz ojca dziecka. Kobieta została przewieziona do szpitala. O tym, kiedy zostanie przesłuchana zadecydują lekarze. Ojciec natomiast zostanie przesłuchany nie tylko w sprawie porodu, ale i narkotyków, jakie zostały znalezione w mieszkaniu.
Źródło: RMF FM/Głos Koszaliński