Pasażerowie mieli zacząć chorować w trakcie rejsu po Morzu Karaibskim. Stwierdzono, że powodem jest wirus silnej choroby zakaźnej, której objawy przypominają odrę. We wtorek kapitan skierował wycieczkowiec do najbliższego portu, jaki znajduje się na wyspie Saint Lucia w mieście Castries.
Statek został objęty kwarantanną. Oznacza to, że pasażerowie nie moga zejść na ląd, w związku z obawą rozprzestrzenienia wirusa wśród mieszkańców.
Do tej pory potwierdzono jeden przypadek zachorowania na odrę na statku – to kobieta, która jest członkiem załogi. Pozostałe badania trwają. Wszyscy chorzy są pod stałą obserwacją, która objęła także resztę pasażerów z uwagi na fakt, że pierwsze objawy odry widać dopiero po 10-12 dniach od kontaktu z wirusem.