Ruszył proces 20-latka, który ranił nożem matkę i zabił jej konkubenta

W Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze, w województwie dolnośląskim, rozpoczął się proces 20-letniego DOminika K., oskarżonego o próbę zabójstwa matki i zabójstwo jej konkubenta. Przed sądem odpowiada z wolnej stopy, a w jego obronie stanęła rodzina, sąsiedzi i Polskie Towarzystwo Psychopedagogiczne.

Zbrodnia rozegrała się w jednym z bloków w Bolesławiu, w paździeniku 2017 roku. W mieszkaniu mieszkał 20-letni Dominik wraz z matką i jej kolejnymi partnerami. O tym, że dochodzi tam do libacji alkoholowych i wielogodzinnych awantur wiedzieli wszyscy sąsiedzi i rodzina.

Podczas jednej z libacji, młody mężczyzna nie wytrzymał i ugodził nożem matkę w okolice brzucha, a także kilkunastokrotnie ranił jej konkubenta. Mężczyzna nie przeżył, a kobieta trafiła do szpitala.

Dominik K., po dokonaniu zbrodni zadzwonił do babci i przyznał jej się do czynu. Nie próbował uciec ani zatrzeć śladów tylko czekał na przyjazd policji.

W obronie chłopaka stanęła zarówno rodzina, jak i sąsiedzi, bliscy i Towarzystwo Psychopedagogiczne.

Wszyscy podkreślają, że 20-latek przez całe życie musiał znosić nieodpowiedzialne zachowanie matki, a w ostatnich latach utrzymywać ją i jej kolejnych partnerów. Kobieta, by zdobyć pieniądze na alkohol, sprzedawała rzeczy syna. W domu nie było spokoju, dochodziło do ciągłych awantur, a kobieta była już oskarżona za znęcanie się nad synem, do czego się przyznała.

Dominik K. po zatrzymaniu trafił do aresztu, jednak Polskie Towarzystwo Psychopedagogiczne stworzyło petycję, w której wezwano do jego uwolnienia. Na początku lutego 2018 roku, sąd podjął decyzję o uchyleniu tymczasowego aresztu i wypuszczeniu 20-latka.

W sądzie,w  którym właśnie rozpoczął się proces, odpowiada więc z wolnej stopy. Za postawione mu zarzuty grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.