Petarda poważnie raniła 13‑latka.
Bawił się petardą, ta wybuchła mu w ręce. 13-latek ze Słubic z rozszarpaną dłonią został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Szczecinie. Do eksplozji doszło w momencie, kiedy chłopiec próbował ją odpalić.
Był straszny huk. Zobaczyliśmy jakiegoś chłopaka, którzy krzyczał: pomocy, ludzie, ratujcie, nie mam ręki. Nasza reakcja była szybka. Kolega zadzwonił po pogotowie, a ja pobiegłem do chłopaka. Położyłem go koło drzewa, a potem udzieliłem mu pomocy - relacjonuje Piotr Dec, świadek zdarzenia.
Okoliczności wypadku bada policja.