Odwołany prezes sądu z Gorzowa Wlkp.

Już w około 50 sądach powszechnych w Polsce doszło do zmian na stanowiskach prezesów i wiceprezesów za rządów ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Połowa z nich to prezesi sądów jednoosobowo nominowani przez ministra, bez zasięgania opinii zgromadzeń sędziowskich zainteresowanych sądów.

W poniedziałek (27.11) doszło do kolejnej wymiany prezesów sądów. Tym razem trzech w okręgu krakowskim i dwóch w gorzowskim.

Jak powód zmian w Sądzie Rejonowym Gorzowie Wielkopolskim podano niską efektywność tego sądu, który w zestawieniu średniego czasu trwania postępowań zajął 296. miejsce na 318 sądów rejonowych w Polsce. Jednocześnie z funkcji nadzorującego ten sąd prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim został odwołany sędzia Roman Makowski.

Uzasadnienie tej decyzji jest dla mnie zaskoczeniem, bo dane, jakie posiadam z ministerstwa sprawiedliwości wskazują na całkiem inne wyniki, niż te, na które powołano się w uzasadnieniu tej decyzji. Z tych danych wynika, że na pierwsze półrocze sąd rejonowy był na miejscu 77. na 318 sądów. Po 3 kwartałach był na miejscu 94. Cały czas jest to pierwsza setka sądów w kraju, a nie koniec drugiej czy początek trzeciej

twierdzi Roman Makowski, odwołany prezes sądu z Gorzowa Wlkp.

Zastrzeżenia sędziów budził też sposób odwołania prezesów.

Faksy nie zawierały uzasadnienia, była to tylko informacja o odwołaniu. Kadencja prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie kończy się w marcu 2019 roku, wiceprezesa w listopadzie 2019 roku, prezesa sądu rejonowego z końcem 2019 roku, a wiceprezesa w kwietniu 2020 roku

informuje Arleta Wawrzynkiewicz, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gorzowie.