Oddział neurologii w bielskim Szpitalu Miejskim zawiesił działalność z braku lekarzy do pracy

Działalność oddziału neurologii zawiesiło od 1 listopada Beskidzkie Centrum Onkologii – Szpital Miejski w Bielsku-Białej. Uzasadnieniem jest brak lekarzy. Pacjenci trafiają do Szpitala Wojewódzkiego, ale – jak podała placówka – brakuje tam już miejsc. Zastępca dyrektora ds. lecznictwa w bielskim Szpitalu Wojewódzkim Wojciech Muchacki poinformował, że na oddziale neurologii tej placówki jest 37 łóżek.

Zdaniem Muchackiego Szpital Wojewódzki nie ma już możliwości przyjęcia kolejnych chorych, których stan wymaga hospitalizacji na neurologii. W tej sytuacji mogą być kierowani do szpitali w Wilkowicach, Cieszynie, a nawet w Suchej Beskidzkiej czy w Tychach.

Ze względu na to, że mamy duży napływ pacjentów, na 37 łóżkach aktualnie przebywa 45 pacjentów. My na pewno będziemy czynili starania, żeby zabezpieczyć pacjentów w stanach bezpośredniego zagrożenia życia. Najczęściej będzie to dotyczyło udarów mózgu lub ewentualnie udarów krwotocznych, ale niestety inni pacjenci z innymi schorzeniami neurologicznymi nie będą mogli być przyjęci do nas do szpitala

wyjaśnił Wojciech Muchalski, zastępca dyrektora ds. leczenia w bielskim Szpitalu Wojewódzkim.