Nieznane, zapomniane, nieudane… Ale wciąż na chodzie i jeszcze mają swój festiwal!

Niektóre pieczołowicie odrestaurowane i przywrócone do pełnej sprawności kosztem kilku innych egzemplarzy. Inne rdzewiejące i poobijane, ale odkąd opuściły salon sprzedaży, nie pamiętają ani jednego dnia postoju.

Dla takich właśnie pojazdów (i ich czasem dumnych, a czasem ironicznie uśmiechniętych właścicieli) przeznaczony był Festiwal Pojazdów Nieudanych, Nieznanych i Zapomnianych, który w ostatnich dniach sierpnia zorganizowało we wsi Przodkowo na Kaszubach Zjednoczenie Graciarzy Pomorza.