Zainteresowanie szczepieniami młodzieży w szkołach niewielkie. Dyrektorzy placówek rozczarowani

Miała być wielka akcja szczepień w szkołach, a okazało się, że chętnych jest jak na lekarstwo. To ostatnie chwile, żeby zgłosić chęć zaszczepienia dzieci powyżej 12 roku życia przeciwko COVID-19 w szkole. Dyrektorzy stawali na głowach, żeby przekonać i powiadomić rodziców o możliwości zaszczepienia, ale niestety listy chętnych są bardzo krótkie.

Dyrektorzy niektórych placówek przekonują, że akcja szczepień w szkołach ma sens, ale należałoby ją wydłużyć, bo nie do wszystkich rodziców docierają naukowe i etyczne argumenty przemawiające za szczepieniami. Tymczasem z faktu, że niektórzy dają się namówić mimo początkowego sceptycyzmu, wynika, że warto próbować dalej.