PolskaNie żyje 14-latek, który wjechał quadem do rowu. Jechał z dwoma kolegami, nikt nie miał kasku

Nie żyje 14‑latek, który wjechał quadem do rowu. Jechał z dwoma kolegami, nikt nie miał kasku

Nie żyje 14-latek, który jechał z dwoma kolegami quadem. Z niewyjaśnionych przyczyn nastolatek stracił panowanie i wjechał do rowu. Żadne z dzieci nie miało kasku. Pozostałym dwóm pasażerom nic się nie stało. Sprawę wypadku bada prokuratura w Białymstoku.

Nie żyje 14-latek, który wjechał quadem do rowu. Jechał z dwoma kolegami, nikt nie miał kasku

Kierujący quadem 14-latek z niewyjaśnionych przyczyn jadąc drogą gruntową na prostym odcinku zjechał z trasy do rowu. Ze względu na obrażenia poniósł śmierć na miejscu. Prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratury w Białymstoku, które mają wyjaśnić przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia - powiedziała Izabela Malinowska z policji w Mońkach.
Wybrane dla Ciebie