Łódź: staranowali radiowóz, a policjantów atakowali siekierami

W Łodzi trwa obława. Dwóch nieznanych mężczyzn najpierw staranowało radiowóz, a następnie zaatakowali oni policjantów siekierami i kijami bejsbolowymi.

Do całego zdarzenia doszło w Łodzi, w poniedziałkowy wieczór. Trzech policjantów jechało nieoznakowanym radiowozem. Nagle z ich pojazdem zrównał się inny samochód, którym jechało dwóch mężczyzn w kominiarkach. Auto przyspieszyło i uderzyło w radiowóz.

Dwóch policjantów odniosło obrażenia, nie byli oni w stanie wydostać się z uszkodzonego samochodu. Zamaskowani mężczyźni wysiedli z auta i zaczęli biec w stronę policjantów. Trzeci z policjantów wysiadł z radiowozu na widok biegnących w ich stronę mężczyzn.

Mł. insp. Joanna Kącka z łódzkiej policji relacjonowała, że nieznani mężczyźni kierowali się w stronę radiowozu z ewidentnym zamiarem napaści.

Policjant uprzedzał mężczyzn, że mają oni do czynienia z policją. Ci jednak nie reagowali lub też nie zauważyli policyjnej odznaki i dalej kierowali się do radiowozu. W tym momencie policjant oddał ostrzegawcze strzały. Mężczyźni rozbiegli się między blokami na pobliskim osiedlu. Trwa ich poszukiwanie.

Policjanci zostali odwiezieni do szpitala, ich obrażenia nie okazały się poważne.