Do zamachu doszło w sobotę. Samochód pełen materiałów wybuchowych uderzył w hotel Nasa-Hablod, który jest położony około 600 metrów od pałacu prezydenckiego, a uzbrojeni zamachowcy wtargnęli do budynku.
Kilka minut później, inny samochód -pułapka eksplodował w pobliżu gmachu parlamentu będącego niedaleko tego miejsca.
Wymiana ognia między napastnikami a służbami trwała przez kilka godzin w nocy z soboty na niedzielę.
Wiadomo już, że zginęły co najmniej 23 osoby, a ponad 30 jest rannych. Według władz, bilans ofiar może być jeszcze większy.
Do zamachu przyznała się islamska organizacja partyzancka Al-Szabab.