Król Karol i księżna Catherine wzięli udział w paradzie Trooping the Colour. To pierwsze publiczne wystąpienie Kate

Catherine, księżna Walii, po raz pierwszy w tym roku wystąpiła publicznie podczas corocznej parady Trooping the Colour.

Księżną, która obecnie przechodzi leczenie nowotworowe, można było zobaczyć uśmiechającą się i machającą z balkonu Pałacu Buckingham na zakończenie ceremonii pełnej przepychu i widowiskowości.

Król Karol III, który również jest leczony na raka, przeprowadził inspekcję żołnierzy w złotym powozie, a nie na koniach.

Tysiące ludzi obserwowało w ulewnym deszczu jedno z największych wydarzeń w kalendarzu królewskim.

Oczekujący tłum wiwatował, gdy po raz pierwszy ujrzeli Katarzynę i króla udających się z Pałacu Buckingham na Paradę Gwardii Konnej.
Wyjechali złotymi powozami do morza telefonów komórkowych, a ludzie desperacko chcieli sfotografować członków rodziny królewskiej przez okna.

Księżna była uśmiechnięta, siedząc obok swoich dzieci, księcia George’a, księcia Louisa i księżniczki Charlotte, a sześcioletni Louis lekko machał do tłumu.

Było to pierwsze publiczne wystąpienie Catherine w tym roku, ponieważ przechodzi ona chemioterapię.

W odróżnieniu od zeszłego roku, zamiast dołączać do innych członków rodziny królewskiej na podeście, obserwowała ceremonię z balkonu ze swoimi dziećmi.

Tymczasem król dopiero niedawno powrócił do obowiązków publicznych po tym, jak w lutym zdiagnozowano u niego raka.


Gdy wyłonił się zza bram Pałacu Buckingham, wśród obserwującego go tłumu można było usłyszeć ogromne wiwaty.

Dokonywał inspekcji żołnierzy w swoim powozie z królową u boku – w zeszłym roku zrobił to na koniu.

Książę William, księżniczka Anna i książę Edward nadal dosiadali koni, zakładając pełny mundur wojskowy podczas parady.

W tegorocznej ceremonii, jako eskorta władcy, przewodniczyła Gwardia Irlandzka. Rola ta jest zmieniana pomiędzy pięcioma różnymi pułkami Straży Pieszej.

Złożony z żołnierzy z Wielkiej Brytanii, Irlandii i Wspólnoty Narodów, został opisany jako „wyjątkowy” przez sierż. Michaela Flooda, jednego z żołnierzy pułku.
Tymczasem jego kolega, Gdsm Colati Kitione, pochodzący z Fidżi, powiedział, że zaproszenie do udziału w badaniu to „zaszczyt i przywilej”.

Podczas parady pojawiła się także maskotka pułku – wilczarz irlandzki imieniem Seamus.

Jako służący gwardzista paraduje u boku dobosza i został poddany inspekcji wraz z innymi żołnierzami, zanim zajął miejsce na przodzie pułku.

Dziś na paradzie wróciły trzy z pięciu koni kawalerii domowej, która w kwietniu wybiegła i przebiegła ulicami Londynu.
Jeden, Tennyson, występował w Eskorcie Władcy, podczas gdy dwaj inni – Trojan i Vanquish – wchodzili w skład ceremonialnej straży oficjalnego wejścia do pałaców.

Z pobliskiego Green Park rozległ się salut z 41 dział, który zakończył się przelotem RAF-u nad Pałacem Buckingham.

Rodzina królewska – w tym król, królowa, Wiliam i Kate – wyszła na balkon pałacu, aby podziwiać widoki.
Zgodnie z tradycją przelot zakończył się przelatującym nad głowami zespołem akrobatycznym Red Arrows, pozostawiając po sobie czerwone, białe i niebieskie ślady.

Wcześniej tego dnia człowiek odpowiedzialny za przelot – wicemarszałek lotnictwa Mark Flewin – powiedział, że jest „bardzo pewien”, że lot odbędzie się pomimo złej pogody.