14-latek podtruł się czadem podczas kąpieli. Uratowała go młodsza siostra

14-latek podtruł się czadem podczas kąpieli. Uratowała go młodsza siostra. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w Kielcach. Dziewczynka zaalarmowała służby. Gdy strażacy przyjechali na miejsce – chłopiec był nieprzytomny. Został przewieziony do szpitala. Przyczyną podtrucia tlenkiem węgla był prawdopodobnie wadliwie działający piecyk gazowy.

– W momencie dojazdu naszych służb na klatce schodowej czekała siostra tego chłopca. To 11-letnia dziewczynka. Ona znalazła nieprzytomnego brata w łazience. Wykazała się szybkim refleksem. Zadzwoniła do swojej mamy. Mama poleciła jej otworzyć okna i wyjść z pomieszczenia na klatkę schodową. Mama zawiadomiła straż pożarną. Nasi strażacy weszli do środka mieszkania i błyskawicznie ewakuowali chłopca do pomieszczenia, gdzie nie było tlenku węgla. Okazało się, że w środku było bardzo duże stężenie tlenku węgla – relacjonowała st. ogn. Beata Gizowska ze Straży Pożarnej w Kielcach.

Czad (tlenek węgla) to silnie toksyczny gaz, jest bezbarwny i bezwonny. – W odpowiednim stężeniu potrafi najpierw uśpić, a potem w kilkanaście minut zabić. Dlatego tak ważne jest utrzymanie w należytym stanie technicznym wszystkich urządzeń wykorzystywanych do ogrzewania mieszkań – podkreśliła Pawłowska i zaapelowała o dokonywanie corocznych przeglądów pieców oraz instalacji kominowych i wentylacyjnych.