Znaleziono ciało noworodka na balkonie w Gdyni

Tragiczny odkrycie wstrząsnęło Gdynią w ostatni piątek, kiedy to na balkonie jednego z mieszkań znaleziono ciało noworodka. Prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku potwierdził tę smutną informację, dodając, że odkrycie miało miejsce w godzinach popołudniowych.

Do sprawy zatrzymano parę – 44-letnią matkę dziecka oraz jej o rok młodszego partnera, oboje obywatele Ukrainy. W niedzielę przedstawiono im zarzut przestępstwa znieważenia zwłok, za co grozi im kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Zarówno matka, jak i jej partner nie przyznali się do winy, ale złożyli wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawnia.

Prokurator Duszyński w sobotę wyjaśnił, że sekcja zwłok miała na celu ustalenie, czy dziecko urodziło się żywe i jaka była przyczyna jego śmierci. We wstępnej opinii biegły medyk nie stwierdził zmian urazowych wskazujących na przemoc wobec noworodka. Końcowa opinia na temat przyczyn śmierci dziecka zostanie wydana prawdopodobnie dopiero za kilka tygodni, co może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu śledztwa.

W międzyczasie, prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze, w tym dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportów. Postępowanie w sprawie jest w toku i wszelkie dalsze czynności, w tym ewentualne dodatkowe zarzuty, będą zależały od końcowej opinii biegłego.

Tragedia ta poruszyła lokalną społeczność i podniosła kwestie wsparcia dla matek w trudnej sytuacji życiowej. Władze miasta oraz organizacje pozarządowe podkreślają potrzebę zwiększenia dostępności pomocy psychologicznej i socjalnej dla osób znajdujących się w kryzysie.