Zamieszki w Chile. Gwałtowne protesty medyków w Santiago

W stolicy Chile odbyły się protesty pracowników służby zdrowia. Kilkadziesiąt osób należących do personelu medycznego domagało się objęcia ich zawodu dodatkowymi przywilejami.
Policja użyła armatek wodnych. Demonstranci rzucali kamienie w stronę funkcjonariuszy. Medycy chcą uznania ich pracy i objęcia przepisami kodeksu sanitarnego. Pracownicy służby zdrowia domagali się wsparcia psychologicznego w czasie pandemii, skrócenia czasu pracy i zwiększenia wymiaru płatnego urlopu.

Od dłuższego czasu w piątki ludzie wychodzą na ulice. Demonstrują przeciwko skrajnym nierównościom w kraju.

Chile to jeden z najbardziej dotkniętych skutkami pandemii krajów Ameryki Łacińskiej. Kilkunastoprocentowe bezrobocie sprawia, że rośnie tam poziom ubóstwa. Przedłużający się kryzys społeczno-gospodarczy wywołuje również napięcia polityczne. Od czasu objęcia władzy przez prezydenta Sebastiana Pinerę rząd pięciokrotnie przechodził rekonstrukcję.