Jak ją zobaczyliśmy, to od razu wiedzieliśmy, że to jest ta pani, która opiekowała się naszymi dziećmi
Jego żona relacjonuje, że opiekunka kradła głównie biżuterię, bransoletki, obrączki, czy łańcuszki. Nie były to jednak jedyne łupy złodziejki.
W tej skarbonce moja córka zbierała pieniądze na leczenie ciężko chorego przyjaciela. Miała uzbierane kilkaset złotych. Niestety pani Agnieszka też je ukradła
Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali 34-latkę i podczas przeszukania znaleźli część skradzionych przedmiotów