Wojna chipowa między USA a Chinami: uderzenie w Nvidię w świetle nowych ograniczeń eksportowych

Administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła nowe restrykcje w zakresie eksportu zaawansowanych układów scalonych (chipów) do Chin, a wśród nich znalazły się dwa produkty firmy Nvidia.

Decyzja ta wywołała spadek zapasów chipów w Stanach Zjednoczonych i odcisnęła piętno na firmach takich jak Advanced Micro Devices i Intel.

Ograniczenia te mają na celu zamknięcie luki prawnej, która stała się widoczna po wprowadzeniu przez USA ograniczeń eksportowych dotyczących chipów w październiku ubiegłego roku. Ich celem jest uniemożliwienie chińskiej armii importu zaawansowanych półprzewodników oraz sprzętu.

Wnioski składane przez firmę Nvidia stwierdzają, że nowe ograniczenia eksportowe wpłyną na sprzedaż dwóch wysokiej klasy układów scalonych sztucznej inteligencji, A800 i H800, które zostały stworzone z myślą o rynku chińskim. Dodatkowo jeden z żetonów do gier firmy również zostanie objęty restrykcjami.

Chociaż ograniczenia dotkną również innych producentów układów scalonych, to Nvidia może odczuć ich wpływ najbardziej, gdyż Chiny stanowią aż 25% jej przychodów ze sprzedaży chipów do centrów danych. W wyniku tej zapowiedzi akcje Nvidii, uważanej za jedną z czołowych firm w branży, spadły o 4,7%.

Stowarzyszenie Przemysłu Półprzewodników, reprezentujące 99% amerykańskiego przemysłu półprzewodników pod względem przychodów, wydało oświadczenie, w którym określiło nowe środki jako “zbyt szerokie” i wyraziło obawy, że ryzykują one wyrządzenie szkód w amerykańskim ekosystemie półprzewodników bez znaczącej poprawy bezpieczeństwa narodowego.

Rzecznik ambasady chińskiej wyraził również “stanowczy sprzeciw” wobec nowych restrykcji, które skierowane są także przeciwko Iranowi i Rosji, i które wejdą w życie za 30 dni.

Dwa miesiące temu Chiny odpowiedziały na ograniczenia, ograniczając eksport dwóch kluczowych materiałów, galu i germanu, wykorzystywanych w przemyśle półprzewodników. Chiny są największym producentem tych materiałów na świecie.

Kolejnym elementem eskalacji napięcia w handlu i technologii między USA a Chinami jest wprowadzenie ograniczeń przez Japonię i Holandię, które nałożyły restrykcje na eksport technologii układów scalonych do Chin. Spór między dwiema największymi gospodarkami światowymi budzi obawy związane z tzw. “nacjonalizmem surowcowym”, który polega na kontrolowaniu kluczowych surowców w celu wywierania wpływu na inne kraje.