Włosi śpiewają i grają z balkonów. W ten sposób podtrzymują się na duchu w czasie kwarantanny

Setki ludzi odbywających w domach kwarantannę w Rzymie, wyszło na balkony i dachy, by wziąć udział w muzycznym flash mobie. Mieszkańcy grali na saksofonach, gitarach, a nawet zwykłych piszczałkach. W ten sposób podtrzymują się na duchu, w czasie, gdy kraj zmaga się z epidemią koronawirusa i uciążliwą izolacją.

Na pomysł wpadła orkiestra dęta „Flashmob Sonoro”, która zachęcała ludzi z całych Włoch, by otwierali okna i zagrali dowolny utwór muzyczny.

Materiał filmowy pokazuje muzyków z dzielnicy Pigneto grających na różnych instrumentach z balkonów, dachów lub werand. Filmy z tego wydarzenia były udostępnianie w serwisach społecznościowych.

Decyzją włoskiego rządu, poruszanie się po kraju zostało ściśle ograniczone do kilku wyjątków m.in. potrzeb wynikających z obowiązków zawodowych lub zdrowotnych.

Według najnowszych danych, we Włoszech potwierdzono ponad 17 tysięcy przypadków koronawirusa. Śmierć poniosło ponad 1,2 tysiąca osób.