"Wilno szykuje się na najgorsze? Stolica Litwy ujawnia plan ewakuacji na wypadek inwazji"
W obliczu rosnących napięć geopolitycznych i trwającej wojny na Ukrainie, władze Wilna – stolicy Litwy – ogłosiły gotowość na scenariusz, który jeszcze kilka lat temu wydawał się abstrakcją. Miasto liczące ponad pół miliona mieszkańców otrzymało właśnie oficjalny plan ewakuacji, który zostanie wdrożony w przypadku bezpośredniego zagrożenia militarnego.
50 dróg ucieczki i SMS-y alarmowe
Plan przedstawiony w środę przez litewskie władze przewiduje 150 tras ewakuacyjnych, a mieszkańcom poszczególnych dzielnic przypisano konkretne punkty zbiórki. W przypadku zagrożenia, komunikaty będą rozsyłane za pomocą SMS-ów, syren alarmowych oraz specjalnej aplikacji.
W planie uwzględniono również potrzebę modernizacji wybranych mostów i dróg, aby zapewnić sprawny przepływ tysięcy osób opuszczających miasto w krótkim czasie.
"Nie ma powodu do paniki" – zapewnia burmistrz
Valdas Benkunskas, burmistrz Wilna, podkreślił, że plan ewakuacji to środek zapobiegawczy i nie powinien być powodem do strachu. – "To nie oznacza, że zagrożenie wzrosło, ale chcemy być przygotowani na każdy scenariusz" – zaznaczył.
Choć dokument przygotowano głównie z myślą o potencjalnej inwazji wojskowej, może być także zastosowany w sytuacjach kryzysowych, takich jak katastrofy naturalne, awarie infrastruktury czy zagrożenia radiacyjne.
Rosja i Białoruś coraz bliżej granicy
Niepokój Litwy nie bierze się znikąd. Kraj sąsiaduje zarówno z Białorusią – kluczowym sojusznikiem Rosji, jak i z rosyjską eksklawą – Kaliningradem, silnie zmilitaryzowanym regionem przy Bałtyku. Już w 2022 roku Białoruś posłużyła jako punkt wypadowy dla rosyjskich wojsk próbujących zdobyć Kijów.
We wrześniu planowane są wspólne ćwiczenia wojskowe Rosji i Białorusi, które mają się odbyć blisko litewskiej granicy, co dodatkowo zwiększa napięcie w regionie.
Przesmyk suwalski – strategiczny punkt NATO
Litwa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie tzw. przesmyku suwalskiego – newralgicznego korytarza łączącego państwa bałtyckie z resztą NATO. Jego zajęcie przez siły wroga mogłoby odciąć Litwę, Łotwę i Estonię od pomocy militarnej z Zachodu, co czyni go jednym z najbardziej wrażliwych punktów obronnych Sojuszu.
Historia i determinacja
Litwa, która odzyskała niepodległość w 1990 roku po rozpadzie ZSRR, od dawna prowadzi konsekwentną politykę prozachodnią. Jako członek NATO i UE, aktywnie wspiera Ukrainę i ostrzega przed imperialnymi zapędami Kremla.
Obecna strategia obronna Wilna – łącząca ewakuację ludności z militarnym wsparciem sojuszników – ma jasno zakomunikować: Litwa nie będzie zaskoczona. Litwa jest gotowa.