Premier w swoim wystąpieniu broniła swojego rządu, nazywając wniosek Platformy „stekiem kłamstw i kłamliwych oszczerstw”. – To smutny spektakl. Dzisiaj widzieliśmy panią premier Szydło, jako byłego polityka, byłą premier, zmaltretowaną, zniszczoną przez swoich partyjnych kolegów i prezesa Kaczyńskiego. Niech się pan wstydzi, panie prezesie – powiedział o Beacie Szydło Schetyna, zwracając się do – nieobecnego już na sali plenarnej – Jarosława Kaczyńskiego. On sam, podobnie jak Szydło, udał się w trakcie debaty do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie, zorganizowane w atmosferze narastających pogłosek, jakoby Szydło miała lada dzień stracić stanowisko, najprawdopodobniej na rzecz Kaczyńskiego lub ministra finansów Mateusza Morawieckiego.
“Wdzieliśmy Beatę Szydło jako byłego polityka, byłą premier, zmaltretowaną, zniszczoną przez partyjnych kolegów i prezesa”
Oczekujemy, że Jarosław Kaczyński powinien być premierem. On powinien być odpowiedzialny. Uważam, że takie jest prawo. Taki jest obowiązek lidera. To lider powinien brać odpowiedzialność – mówił przewodniczący PO Grzegorz Schetyna uzasadniając wniosek swojej partii o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło.