“Wciąż trwa wielki pożar w tymczasowo okupowanym obwodzie chersońskim. Jego szacunkowa powierzchnia wynosi prawie 800 ha. Dokładną powierzchnię będzie można określić po zakończeniu pożaru”-powiedział Własenko Radiu Swoboda.
Podkreślił, że leśnikom i służbom ratunkowym okupanci uniemożliwiają gaszenie ognia.
“Niestety z powodu godziny policyjnej są zabierani z terenu pożaru i wpuszcza się ich z powrotem dopiero rano. Nie mogą więc w pełnym zakresie wykonywać swoich obowiązków”-oznajmił.
Zaznaczył, że lasy, które płoną, zostały specjalne zasadzone, co kosztowało wiele wysiłku, straty będą zatem ogromne.