W pożarze zginęła matka i jej trzy córki, jest wyrok

Matka próbowała ratować córki, ale ogień rozprzestrzeniał się zbyt szybko, a dym był zbyt gęsty. W pożarze, który wybuchł w kamienicy w Inowrocławiu, zginęła 31-latka i trzy dziewczynki. Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy dostali właśnie kluczową opinię biegłych, która potwierdza: ogień pojawił się w mieszkaniu ich 60-letniego sąsiada. Mężczyzna był pijany, chciał ugotować obiad, ale zasnął.

– Z opinii wynika, że przyczyną postania pożaru było zaprószenie, a mówiąc dokładniej nieostrożne obsługiwanie się przez podejrzanego użytkowaną przez niego kuchenką gazową

– powiedziała Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

60-latek już w październiku 2019 roku, bezpośrednio po pożarze, usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru, którego następstwem była śmierć czterech osób. Grozi mu za to do ośmiu lat więzienia.