W sobotę, od zachodu do Polski wkroczyła strefa burz i intensywnych opadów deszczu. W kilkadziesiąt minut, miejscowości w województwach lubuskim i wielkopolskim zostały zalane, a ulice zmieniły się w potoki i jeziora. W samej Zielonej Górze straż pożarna interweniowała ponad 1000 razy. Niektóre przejścia podziemne zalane były po sam sufit.
Podobnie sytuacja wyglądała w wielkopolskim Wolsztynie, gdzie płynąca ulicami woda odrywała od samochodów tablice rejestracyjne.
Niedziela także przyniesie burze i intensywne opady w całej Polsce.