Turcja może wycofać się z Konwencji Stambulskiej. Protesty w Stambule

W Stambule odbyły się protesty przeciwko zapowiedziom polityków rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) prezydenta Ergogana, że Turcja może wycofać się z Konwencji Stambulskiej o przeciwdziałaniu przemocy domowej.

Aktywiści ostrzegali, że wycofanie się z Konwencji pogorszy sytuację kobiet w Turcji i utrudni walkę z różnymi formami przemocy. Zdaniem rządzących, podpisanie Konwencji było „błędem”, ponieważ zawiera ona przepisy dotyczące płci kulturowej oraz mniejszości seksualnych.

Debata na ten temat w Turcji wybuchła po śmierci 27-letniej studentki, która została uduszona jej byłego partnera.

W sobotę (25.07) polski minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że w złoży formalny wniosek do ministerstwa rodziny o podjęcie formalnych prac nad wypowiedzeniem Konwencji Stambulskiej.
Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Dokument zakłada m.in., że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią.

Konwencja jest pierwszym ponadnarodowym dokumentem, który chroni kobiety przed przemocą domową.