Trzej 17-latkowie usłyszeli zarzut śmiertelnego pobicia strażaka pod dyskoteką

Trzech 17-letnich chłopców zostało oskarżonych o śmiertelne pobicie 25-letniego strażaka Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) z powiatu kaliskiego. Do dramatycznego incydentu doszło w nocy z soboty na niedzielę, na parkingu przed dyskoteką we Wtórku, w powiecie ostrowskim.

We wtorek Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na okres trzech miesięcy. Grozi im kara od 2 do 15 lat więzienia.

Czterech innych nastolatków, w wieku od 14 do 16 lat, zostało skierowanych przez wydział rodzinny sądu do młodzieżowego ośrodka wychowawczego, gdzie spędzą najbliższe trzy miesiące.

Sekcja zwłok przeprowadzona przez specjalistów sądowo-lekarskich wykazała, że ofiara zmarła “śmiercią nagłą i gwałtowną”. Prokurator Marcin Kubiak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim poinformował, że obrażenia, które doznał strażak, mogły być wynikiem upadku i uderzenia głową o twarde podłoże. Dodatkowe badania histopatologiczne, które będą gotowe za około miesiąc, mają dostarczyć pełniejszych informacji na temat przyczyny śmierci.

Policja otrzymała zgłoszenie o incydencie tuż po godzinie 1 w nocy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, ratownicy medyczni znaleźli 25-letniego strażaka w stanie krytycznym. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Ostrowie, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Dwóch jego kolegów również odniosło obrażenia podczas bójki.

Śledztwo prowadzone przez prokuraturę ujawniło, że cała sytuacja została zarejestrowana przez kamery monitoringu. Nagranie wyraźnie pokazuje, że siedmiu nastolatków zaatakowało pokrzywdzonych, którzy próbowali się bronić. Napastnicy zmusili ofiary do opuszczenia lokalu, a następnie brutalnie je pobili na zewnątrz.

Prokurator Marcin Kubiak stwierdził: “Na nagraniu widać, że pokrzywdzeni nie atakowali, tylko bronili się przed zadawanymi im ciosami”.