“Trzeba bronić dobrego imienia Polski i Polaków. Ale przychylam się też do zastrzeżeń” A. Duda podpisze ustawę o IPN i skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego

Prezydent Andrzej Duda zdecydował, że podpiszę nowelizację ustawy o IPN, wprowadzającą karę więzienia za przypisywanie Polsce odpowiedzialności za holokaust.

Nie było systemowego udziału ani państwa polskiego, które nie istniało, ani żadnych polskich instytucji w niemieckim przemyśle zagłady. Nie było kolaboracji instytucjonalnej, tak jak w wielu innych krajach, gdzie istniały rządy sprzyjające hitlerowcom. Polska walczyła z Niemcami. Trzeba bronić dobrego imienia Polski i Polaków. Polacy mają prawo do prawdy historycznej

powiedział Andrzej Duda uzasadniając, dlaczego zdecydował się podpisać ustawę.

Dodał jednak, że dostrzega wątpliwości, które wzbudziła ustawa, że może ona doprowadzić do „zamykania ust tym, którzy ocaleli”. Ze względu na „szacunek dla pamięci, dla bliskich ofiar, a także ocalonych” prezydent postanowił przychylił się do tych zastrzeżeń. Wyrazem tego jest skierowanie ustawy w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, który ma rozpatrzyć, czy przepisy nowelizacji nie naruszają m.in. wolności słowa.

Odniósł się też do zarzutów płynących ze strony m.in. Izraela i Stanów Zjednoczonych, że w ustawie pojawiły się zapisy, które mogą prowadzić do zakłamywania historii i karania osób mówiących prawdę.

W tej ustawie wyraźnie jest napisane, że kto publicznie i wbrew faktom głosi określone poglądy, podlega odpowiedzialności karnej

stwierdził Andrzej Duda.

Trybunał Konstytucyjny ma zbadać, czy ustawa nie narusza art. 54 konstytucji. Mówi on m.in. o wolności rozpowszechniania informacji, a także zakazuje cenzury prewencyjnej. Trybunał zajmie się też zgodnością ustawy z art. 42 konstytucji. Chodzi tu o stwierdzenie, czy przepisy ustawy są precyzyjne i czy jasno wynika z nich, jakie zachowania są karalne.