Triumf Pereza, Hamilton i Bottas bez punktów, Verstappen nie ukończył wyścigu. Niezwykłe emocje w Grand Prix Azerbejdżanu Formuły 1

Sergio Perez z Red Bull Racing wygrał niedzielne (6 czerwca) Grand Prix Azerbejdżanu, rozegrane na ulicznym torze w Baku. Drugie miejsce zajął Sebastian Vettel z Aston Martina, a podium uzupełnił Pierre Gasly z teamu AlphaTauri-Honda.

Wyścig dostarczył kibicom ogromnych emocji. Bardzo długo prowadził Max Verstappen i zanosiło się nawet na pierwszy od 5 lat dublet Red Bulla. Kilka okrążeń przed metą w bolidzie Holendra wybuchła lewa tylna opona, pozbawiając go szans nie tylko na “pudło”, ale i na dokończenie zmagań. Nie tylko on nie ukończył wyścigu. Na początku GP odpadł Esteban Ocon, a podczas 32. okrążenia kontrolę nad pojazdem stracił Lance Stroll. Co ciekawe, w bolidzie 22-letniego Kanadyjczyka również nie wytrzymała lewa tylna opona. Słabiej – ponownie – spisał się startujący z pole position Charles Leclerc, który był dopiero czwarty, a jeszcze gorszy wyścig zaliczył Lewis Hamilton, który po restarcie w końcówce zblokował koła i ostatecznie dojechał do mety na 15. pozycji. Niewiele lepiej wypadł jego partner z teamu, Fin Valtteri Bottas, który również nie zdobył punktów, kończąc na 12. miejscu. Kolejna odsłona rywalizacji o mistrzostwo świata F1, Grand Prix Francji, odbędzie się w dniach 18-20 czerwca na Circuit Paul Ricard.