“To wyraźny protest, znak niezgody na to, co się dzieje”. Sędzia S. Zabłocki odchodzi z Sądu Najwyższego

Sędzia Stanisław Zabłocki zapowiedział, że odchodzi z Sądu Najwyższego. W wydanym oświadczeniu pisze, że zmiany w regulaminie Sądu Najwyższego, które ostatnio wprowadził prezydent, doprowadzą do „głębokiej destrukcji pracy Izby Karnej, którą kierował, chaosu i narastania zaległości”. Sędzia Zabłocki dodał, że „respektowanie nowych regulacji prowadzi do tego, że w rozprawach uczestniczyć będą osoby, których status poddany został wyjaśnieniu przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości.”

Ja to odczytuję jako wyraźny protest, znak niezgody na to, co się dzieje, na ręczne sterowanie tym, co się ma dziać w Sądzie Najwyższym, przez prezydenta, który podpisuje zmiany w regulaminie Sądu Najwyższego. Jest to też zarazem smutny moment, bo odchodzi człowiek o niekwestionowanym autorytecie

skomentował decyzję sędziego Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich “Iustitia”.

Sędzia Zabłocki jest osobą nietuzinkową, wyróżniającą się. Jest doskonałym prawnikiem, z takim błyskotliwym sposobem prawniczego rozumowania, z takim wnikliwym podejściem i do spraw i do kwestii rozumienia przepisów. To jest klasa mistrzowska, używając sportowej nomenklatury

stwierdził Michał Laskowski, rzecznik prasowy Sądu Najwyższego.