Tłum przeciwników zaatakował organizatora rasistowskiego wiecu w Charlottesville w Wirginii. Wiec przerodził się w zamieszki, zginęła kobieta

Jason Kessler, organizator nacjonalistycznego wiecu „Unite the Right”, został zaatakowany i uderzony w twarz podczas konferencji prasowej w Charlottesville. Grupa słuchających Kesslera osób zareagowała w ten sposób na jego słowa, jakoby winę za zamieszki, do których doszło przy okazji sobotniego wiecu, ponosili ludzie nienawidzący białej rasy.

Przyczyną zamieszek był rasistowski wiec zorganizowany w centrum miasta w sobotę przez grupę ultrakonserwatywnych działaczy i samozwańczych neonazistów. Szybko spotkało się to z gwałtowną reakcją licznych działaczy antyrasistowskich. Doszło do starć, a jeden z neonazistów wjechał samochodem w tłum protestujących, zabijając jedną kobietę i raniąc 19 innych osób.

Łącznie obrażenia odniosło przeszło 30 osób, a sprawa odbiła się szerokim echem w całym kraju. Komentatorzy zwracają uwagę, że prezydent Donald Trump w komunikacie potępiającym zajścia obwinił za nie obie strony i nie wymienił neonazistów.