Tajwan zapowiada budowę "T‑Dome". Powietrzna kopuła ma chronić wyspę przed chińskim zagrożeniem
Prezydent Tajwanu William Lai ogłosił, że kraj rozpocznie budowę nowoczesnego systemu obrony powietrznej w formie "kopuły bezpieczeństwa", która ma chronić wyspę przed rosnącym zagrożeniem militarnym ze strony Pekinu. Projekt nazwany "T-Dome" porównywany jest do izraelskiej Żelaznej Kopuły – tarczy, która od lat przechwytuje rakiety wystrzeliwane w stronę Izraela.
Decyzja zapadła dzień po tym, jak rząd w Tajpej ostrzegł, że Chiny intensyfikują przygotowania do ewentualnego ataku na wyspę. Choć Lai nie wymienił Pekinu wprost, to jego słowa odczytywane są jako reakcja na kolejne ćwiczenia wojskowe ChRL w Cieśninie Tajwańskiej, często symulujące inwazję.
Nowy system ma bazować na wielowarstwowej obronie, zaawansowanym wykrywaniu i skutecznym przechwytywaniu pocisków. – "T-Dome utworzy sieć bezpieczeństwa chroniącą naszych obywateli" – podkreślił prezydent.
Według planów Tajwan zwiększy nakłady na wojsko do ponad 3 proc. PKB w przyszłym roku i aż do 5 proc. do roku 2030. Nie będzie to jednak łatwe – opozycja w parlamencie już wcześniej blokowała część budżetów obronnych, oskarżając Laj o podsycanie napięć dla własnych korzyści politycznych.
Pekin zareagował ostro, oskarżając tajwańskiego przywódcę o "podżeganie do wojny". Rzecznik chińskiego MSZ Guo Jiakun stwierdził, że Tajwan jest "nierozerwalną częścią Chin", a słowa Laja "wprowadzają opinię publiczną w błąd".
Eksperci studzą nastroje. Politolodzy podkreślają, że wdrożenie systemu wzorowanego na izraelskim będzie niezwykle kosztowne i czasochłonne. – "To przedsięwzięcie potrwa dłużej niż obecna kadencja prezydenta. Zapowiedź ma także wyraźny wymiar polityczny – jest skierowana do Stanów Zjednoczonych" – ocenia Dennis Weng z Uniwersytetu Stanowego Sam Houston.
Stany Zjednoczone są zobowiązane prawnie do wsparcia Tajwanu w razie ataku, jednak administracja Donalda Trumpa oczekuje, że wyspa sama podejmie bardziej zdecydowane działania w zakresie obrony.
W przemówieniu z okazji Dnia Narodowego Lai zaapelował również do Pekinu o rezygnację z użycia siły. – "Historia II wojny światowej uczy nas, jak bolesne są skutki inwazji. Musimy zrobić wszystko, by takie tragedie się nie powtórzyły" – podkreślił.
Budowa T-Dome to element szerszej strategii wzmacniania sił zbrojnych Tajwanu. W lipcu wyspa przeprowadziła największe w historii ćwiczenia wojskowe, przygotowując społeczeństwo na ewentualność inwazji i prezentując swój potencjał obronny wobec narastającej presji ze strony Chin.