ŚwiatTajwan zapowiada budowę "T-Dome". Powietrzna kopuła ma chronić wyspę przed chińskim zagrożeniem

Tajwan zapowiada budowę "T‑Dome". Powietrzna kopuła ma chronić wyspę przed chińskim zagrożeniem

Prezydent Tajwanu William Lai ogłosił, że kraj rozpocznie budowę nowoczesnego systemu obrony powietrznej w formie "kopuły bezpieczeństwa", która ma chronić wyspę przed rosnącym zagrożeniem militarnym ze strony Pekinu. Projekt nazwany "T-Dome" porównywany jest do izraelskiej Żelaznej Kopuły – tarczy, która od lat przechwytuje rakiety wystrzeliwane w stronę Izraela.

Lai Ching-te
Lai Ching-te
Źródło zdjęć: © Wikipedia | redakcja ipolska24.pl

Decyzja zapadła dzień po tym, jak rząd w Tajpej ostrzegł, że Chiny intensyfikują przygotowania do ewentualnego ataku na wyspę. Choć Lai nie wymienił Pekinu wprost, to jego słowa odczytywane są jako reakcja na kolejne ćwiczenia wojskowe ChRL w Cieśninie Tajwańskiej, często symulujące inwazję.

Nowy system ma bazować na wielowarstwowej obronie, zaawansowanym wykrywaniu i skutecznym przechwytywaniu pocisków. – "T-Dome utworzy sieć bezpieczeństwa chroniącą naszych obywateli" – podkreślił prezydent.

Według planów Tajwan zwiększy nakłady na wojsko do ponad 3 proc. PKB w przyszłym roku i aż do 5 proc. do roku 2030. Nie będzie to jednak łatwe – opozycja w parlamencie już wcześniej blokowała część budżetów obronnych, oskarżając Laj o podsycanie napięć dla własnych korzyści politycznych.

Pekin zareagował ostro, oskarżając tajwańskiego przywódcę o "podżeganie do wojny". Rzecznik chińskiego MSZ Guo Jiakun stwierdził, że Tajwan jest "nierozerwalną częścią Chin", a słowa Laja "wprowadzają opinię publiczną w błąd".

Eksperci studzą nastroje. Politolodzy podkreślają, że wdrożenie systemu wzorowanego na izraelskim będzie niezwykle kosztowne i czasochłonne. – "To przedsięwzięcie potrwa dłużej niż obecna kadencja prezydenta. Zapowiedź ma także wyraźny wymiar polityczny – jest skierowana do Stanów Zjednoczonych" – ocenia Dennis Weng z Uniwersytetu Stanowego Sam Houston.

Stany Zjednoczone są zobowiązane prawnie do wsparcia Tajwanu w razie ataku, jednak administracja Donalda Trumpa oczekuje, że wyspa sama podejmie bardziej zdecydowane działania w zakresie obrony.

W przemówieniu z okazji Dnia Narodowego Lai zaapelował również do Pekinu o rezygnację z użycia siły. – "Historia II wojny światowej uczy nas, jak bolesne są skutki inwazji. Musimy zrobić wszystko, by takie tragedie się nie powtórzyły" – podkreślił.

Budowa T-Dome to element szerszej strategii wzmacniania sił zbrojnych Tajwanu. W lipcu wyspa przeprowadziła największe w historii ćwiczenia wojskowe, przygotowując społeczeństwo na ewentualność inwazji i prezentując swój potencjał obronny wobec narastającej presji ze strony Chin.

Wybrane dla Ciebie