W jednym z mieszkań w Lublinie znaleziono ciała trójki dzieci. Na miejscu - pod nadzorem prokuratora - pracują policjanci. Śledczy nie udzielają na razie informacji na temat tego, co się stało. Z nieoficjalnych informacji wynika, że makabrycznego odkrycia dokonała babcia dzieci, która przyszła do nich w odwiedziny.
brutalne-zabójstwo
Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Szczecinie głównego oskarżonego w sprawie o zabójstwo i kanibalizm. Sąd uznał, że Robert M. blisko 20 lat temu kierował zabójstwem mężczyzny o nieznanej tożsamości. Oskarżeni o zjedzenie części ciała ofiary byli także trzej inni mężczyźni-sąd umorzył postępowanie z powodu przedawnienia.
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces Przemysława H., który oskarżony jest o dokonanie zabójstwa na swoim koledze. Do zbrodni doszło w jednym z mieszkań na Wildzie w Poznaniu. Mężczyzna przez kilka tygodni mieszkał z ciałem zabitego Roberta K.
W niedzielę (12.09) w Gdańsku doszło do brutalnego zabójstwa. 29-latek zaatakował nożami swoją partnerkę i śmiertelnie ją ranił. W momencie zdarzenia w mieszkaniu znajdowało się dwoje dzieci zabitej kobiety w wieku 4 lat i 1,5 roku.
Zakończyło się śledztwo w sprawie zabójstwa 16-letniej Kornelii pod Konstancinem-Jeziorną. Na ławie oskarżonych zasiądą 18-letnia koleżanka dziewczyny i jej 27-letni chłopak. Prokuratura ujawniła, że znajomi zwabili ofiarę do lasu pod pretekstem świętowania jej urodzin.
Trzy osoby, w tym 17-latek, zostały zatrzymane w sprawie brutalnego zabójstwa, do jakiego doszło w Pleszewie. Ciało zamordowanego mężczyzny znaleziono na terenie ogródków działkowych w niedzielę wieczorem. Jak ustaliła prokuratura, zabójstwo prawdopodobnie było aktem zemsty za wcześniejszą agresję mężczyzny wobec jego konkubiny.
Sprawca potrójnego morderstwa w Borowcach koło Częstochowy wciąż jest na wolności. Kolejny dzień trwa policyjna obława. Jak informuje policja, na miejsce wciąż dysponowane są kolejne siły i środki. Dziś do akcji dołączyła specjalna grupa poszukiwawcza z Niemiec z tzw. psami saksońskimi – przekazał Kamil Sowiński z częstochowskiej policji.
Prowadzone od nocy z piątku na sobotę poszukiwania 52-letniego Jacka Jaworka, podejrzewanego o zabójstwo swojego brata, jego żony i 17-letniego syna, do niedzielnego poranka nie przyniosły rezultatu - potwierdziła śląska policja. Akcja jest kontynuowana.
Dożywocie grozi dwóm trzydziestoletnim mężczyznom, którzy mieli oblać łatwopalną substancją i podpalić bezdomnego. Mężczyzna zmarł, a jego oprawcy odpowiedzą za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Nawet dożywocie grozi Arturowi W., którego prokuratora oskarżyła o brutalne zabójstwo partnerki, 20-letniej Kai. W łódzkim sądzie okręgowym ruszył proces, toczący się za zamkniętymi drzwiami. 31-letni dziś mężczyzna przyznał się do winy.