Minister, kiedy zorientował się, że przeszkodził młodym piłkarzom w meczu, natychmiast polecił, aby zorganizować im zapoznanie się z Black Hawkiem.
Szef MSW o lądowaniu helikoptera na stadionie: Nie sądzicie chyba, żebym miał na tyle zryty beret, żeby spektakularnie przerywać mecz piłkarski?
Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński wylądował w weekend helikopterem na boisku w Choszcznie w Zachodniopomorskiem, przerywając mecz młodym piłkarzom. Jak tłumaczył, lądowanie było ustalone z lokalną policją i miastem i nie wie, czemu w jego trakcie odbywał się mecz. Minister zapewnił też, że lot nie był prywatną wycieczką, a podróżą służbową.