Zdaniem Sądu Apelacyjnego obowiązkiem rektora było monitorowanie tych imprez w poszczególnych latach celem dokonywania ustaleń, czy imprezy te spełniają przesłanki ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, do uznania ich za imprezy masowe. Jako osoba zobowiązana do dbania o bezpieczeństwo i przestrzegania prawa na terenie uczelni, rektor winien mieć wiedzę jaki charakter mają imprezy odbywające się na terenie uczelni, aby zadbać o ich prawidłowy i co istotne bezpieczny przebieg
Sąd apelacyjny potwierdził to, co twierdziliśmy od początku, że to uczelnia odpowiada za to do czego doszło w 2015 roku