Strzały słyszane podczas wiecu Armeńskiej Partii Tashnaq w pobliżu ambasady Azerbejdżanu w Antelias

Armeńska Partia Tashnaq zorganizowała w piątek protest w pobliżu ambasady Azerbejdżanu w Antelias podczas starć granicznych między tymi dwoma krajami.

Na nagraniu widać, jak podczas protestu grupa obywateli Armenii ściera się z libańskimi siłami bezpieczeństwa, słychać też strzały. „Jesteśmy Libańczykami, ale dzisiaj toczy się wojna przeciwko Armenii i naszym obowiązkiem jest obrona ojczyzny” – powiedział Hagop Pakradounian, deputowany libańskiego parlamentu, który brał udział w proteście. We wtorek armeńskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że siły azerbejdżańskie ostrzeliwały swoje pozycje i cele cywilne. Tymczasem Anar Eyvazov, rzecznik azerbejdżańskiego ministerstwa obrony, twierdził, że „grupy sabotażowe Armeńskich Sił Zbrojnych są terytoriami zaminowanymi i drogami zaopatrzeniowymi między pozycjami jednostek armii azerbejdżańskiej”, a armia azerbejdżańska podjęła pilne środki zaradcze, aby temu zapobiec. Strony zgodziły się na zawieszenie broni od godziny 9 rano (czasu moskiewskiego, 06:00 GMT), ale ministerstwa obrony obu krajów twierdziły później, że doszło do pogwałcenia umowy i obwiniały się nawzajem o ostrzał. Po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Zbiorowego OUBZ osiągnięto porozumienie w sprawie wysłania misji do Armenii pod przewodnictwem sekretarza generalnego Stanisława Zasema. Rada zgodziła się również na powołanie grupy roboczej do stałego monitorowania sytuacji.