Walki o Górski Karabach. Obie strony rozmieszczają ciężką artylerię, 15 kolejnych żołnierzy zginęło

Przywódca Górskiego Karabachu potwierdził, że w wyniku walk wojska Azerbejdżanu przejęły część terytorium enklawy. Poinformował również, że zarówno wśród cywilów, jak i żołnierzy są zabici i ranni. 15 kolejnych żołnierzy armeńskich zginęło w walkach z siłami Azerbejdżanu. Do 32 wzrosła więc liczba wojskowych, którzy zginęli w walkach od niedzieli rano, gdy starcia wybuchły.

Oprócz tego śmierć poniosło pięciu azerbejdżańskich cywilów i dwóch cywilów armeńskich z Górskiego Karabachu, co zwiększa ogólny bilans ofiar śmiertelnych do 39.

Do walk pomiędzy siłami Armenii i Azerbejdżanu doszło wczoraj rano, w wyniku czego w obu krajach wprowadzono stan wojenny. Głębokie zaniepokojenie eskalacją napięcia wyraziły m.in. NATO, OBWE oraz Unia Europejska, a Ambasada Polski w Armenii prosi Polaków przebywającym w tym kraju o szczególną ostrożność. Na zdjęciach opublikowanych przez władze Armenii widać ostrzelane i płonące czołgi azerbejdżańskie.

Według władz Armenii, dziś rano rozpoczął się atak sił azerskich na osady cywilne w Górskim Karabachu, w tym na uchodzący za stolicę regionu Stepanakert. Natomiast ministerstwo obrony Azerbejdżanu podało, że siły zbrojne Armenii “przeprowadziły duże prowokacje” i ostrzelały pozycje azerbejdżańskiej armii i przygraniczne miejscowości.

Górski Karabach to zamieszkany głównie przez Ormian sporny region w Azerbejdżanie. Konflikt trwa już od ponad 30 lat i zginęło w nim 30 tysięcy ludzi.